Smonia
Monika Hanulak - książka autorska
Wytwórnia, Warszawa 2006; Faribole, Francja 2008; Gibburi, Korea 2011,
Wyróżnienie w konkursie Polskiej Sekcji IBBY Książka
Roku 2007
30,5cm x 32,5cm

O Autorze
Przeczytaj recenzję
O Recenzencie
O Wydawcy
Powrót

Recenzja

Kim jest Smonia? Smoczkiem. I choć jest tytułową bohaterką książki dla najmłodszych dzieci, to wcale nie smoczkiem do ssania, a udomowionym smokiem do kochania, głaskania, do towarzystwa. Jak każde zwierzątko domowe lubi asystować swojej pani w codziennych czynnościach, lubi też czasem zademonstrować swoją niezależność.

Smonia to duża rzecz dla małych ludzi. Dzięki imponującemu formatowi książki – 30×32 cm, mały człowiek może się sprytnie ukryć za ogromnymi stronicami, zrobić sobie z nich daszek domu, a człowiek najmniejszy – nawet namiot. Jednak Smonia to nie zabawka. To prosta historyjka o towarzyskim stworzonku, opowiedziana nie tylko słowem, ale też obrazem. I to opowiedziana w sposób bardzo bliski dziecku – czytelnik/oglądacz ze zdziwieniem odkryje, że Smonia zachowuje się zupełnie jak pies czy kot, zamieszkujący w kuchni pod stołem, a wygląda bardzo podobnie jak stworek z narysowanego samodzielnie obrazka.

Właśnie ta prostota przekazu, oczywiście obok wspaniałego pomysłu i znakomitej realizacji, sprawiły, że pojawiła się książka nowatorska, niespotykana dotąd na polskim rynku, trafiająca w gusta nie tylko tych najmłodszych, ale również całkiem dorosłych czytelników.

Ewa Świerżewska, recenzja z pierwszego numeru kwartalnika Ryms 2007

Powrót

O recenzencie

RYMS urodził się w głowie Marty Lipczyńskiej-Gil, szefowej Wydawnictwa Hokus-Pokus, z poczucia niedosytu, że za mało pisze się o literaturze dla dzieci i młodzieży w sposób poważny i uważny. Pierwszy papierowy numer pisma miał swoją premierę podczas Międzynarodowych Targów Książki wiosną 2007 roku. Do dziś ukazały się 33 numery papierowego RYMSA, kolejne są w przygotowaniu. Pismo ma nowoczesną szatę graficzną, a od 32 numeru z 36 stron rozrósł się do 48!

Powrót

O Wydawcy

Wytwórnia to wydawnictwo publikujące książki dla dzieci. Na polskim rynku działa od 2005 roku. Misją wydawnictwa jest upowszechnienie idei picture booka i publikacja takich książek, które dla dzieci będą pierwszym kontaktem z dobrą literaturą, sztuką ilustracji i dobrze zaprojektowaną książką. Innowacyjne rozwiązania graficzne i nowoczesna interpretacja tekstu literackiego to znak firmowy wydawnictwa, które jest jednym z najbardziej wyróżniających się i konsekwentnych w swych działaniach.

 

Faribole. Francuskie wydawnictwo założone w 2007 roku wydające książki dla dzieci w wieku od 3 do 10 lat. Wydawnictwo już nie istnieje.

Powrót

Monika Hanulak

Monika Hanulak asystentka Grażki Lange w Pracowni Ilustracji ASP w Warszawie. Laureatka wielu prestiżowych nagród, wydaje książki w Polsce i za granicą. Najchętniej rysuje zwierzęta i wymyśla koncepcje na książki. Weganka, miłośniczka Bałtyku i jazdy na rowerze. Mieszka na poddaszu z kocim gangiem. / www.instagram.com/monika_hanulak




O Autorze

Monika Hanulak asystentka Grażki Lange w Pracowni Ilustracji ASP w Warszawie. Laureatka wielu prestiżowych nagród, wydaje książki w Polsce i za granicą. Najchętniej rysuje zwierzęta i wymyśla koncepcje na książki. Weganka, miłośniczka Bałtyku i jazdy na rowerze. Mieszka na poddaszu z kocim gangiem. / www.instagram.com/monika_hanulak

Recenzja

Kim jest Smonia? Smoczkiem. I choć jest tytułową bohaterką książki dla najmłodszych dzieci, to wcale nie smoczkiem do ssania, a udomowionym smokiem do kochania, głaskania, do towarzystwa. Jak każde zwierzątko domowe lubi asystować swojej pani w codziennych czynnościach, lubi też czasem zademonstrować swoją niezależność.

Smonia to duża rzecz dla małych ludzi. Dzięki imponującemu formatowi książki – 30×32 cm, mały człowiek może się sprytnie ukryć za ogromnymi stronicami, zrobić sobie z nich daszek domu, a człowiek najmniejszy – nawet namiot. Jednak Smonia to nie zabawka. To prosta historyjka o towarzyskim stworzonku, opowiedziana nie tylko słowem, ale też obrazem. I to opowiedziana w sposób bardzo bliski dziecku – czytelnik/oglądacz ze zdziwieniem odkryje, że Smonia zachowuje się zupełnie jak pies czy kot, zamieszkujący w kuchni pod stołem, a wygląda bardzo podobnie jak stworek z narysowanego samodzielnie obrazka.

Właśnie ta prostota przekazu, oczywiście obok wspaniałego pomysłu i znakomitej realizacji, sprawiły, że pojawiła się książka nowatorska, niespotykana dotąd na polskim rynku, trafiająca w gusta nie tylko tych najmłodszych, ale również całkiem dorosłych czytelników.

Ewa Świerżewska, recenzja z pierwszego numeru kwartalnika Ryms 2007