
Recenzja
Kalendarz 2017 autorstwa Moniki Hanulak i Grażki Lange jest kolejną częścią znakomitego projektu zeszytów kreatywnych ukazujących się jako „Wytwórniki”. Ucząc, jak korzystać z tradycyjnie przyjętego, rocznego rozkładu jazdy – rozpisanego na partytury dat, planów i terminów – wykracza daleko poza standard tak rozumianej użytkowości. Jest on przede wszystkim piękną opowieścią, dzięki której każdy na własny użytek może odkryć, że „wszystko płynie”: budzi się i zasypia, wydłuża i skraca, rozgrzewa i zastyga o odpowiedniej porze. Astronomiczne obroty, cykle i kąty nachylenia krzyżują się tutaj z osobistymi sprawami zakochanych królików i niepohamowanych pomrowów, co z jednej strony pozwala nam zrozumieć naturę wiecznej zmiany, z drugiej nie pozwala pozostać wobec tych faktów obojętnym. Kalendarz wciąga w nurt bieżących spraw i zaprasza do zaangażowania. Dzięki niemu czas już nam nie ucieka, ale sensownie – i bardzo przyjemnie – upływa.
Grzegorz Hańderek